Image Uroczystości pogrzebowe zmarłego 1 stycznia 2009 roku śp. ks. Mariana Grzanki rozpoczęły się w środę, 7 stycznia o godz. 1400. W tym dniu nastąpiło wprowadzenie ciała Zmarłego Kapłana do kościoła parafialnego pw. Matki Bożej Królowej Polski w Tarnowie-Mościcach. Obrzędowi wprowadzenia i Mszy św. żałobnej koncelebrowanej przez 90 kapłanów przewodniczył ks. infułat dr Władysław Kostrzewa – prepozyt Kapituły Katedralnej w Tarnowie.

Okolicznościową homilię pogrzebową wygłosił ks. Kazimierz Pach – kolega kursowy śp. ks. Mariana Grzanki. W homilii podkreślił szerokie zaangażowanie Zmarłego Kapłana na poszczególnych parafiach oraz na forum diecezjalnym i ogólnopolskim, m. in. poprzez Duszpasterstwo Ludzi Pracy oraz jako członek Diecezjalnej Komisji Sztuki. W kazaniu podkreślił pracę śp. ks. Grzanki, zwłaszcza jako proboszcza w Niedomicach, gdzie wybudował kościół i plebanię oraz w Mościcach, gdzie również dał się poznać jako gorliwy gospodarz i duszpasterz parafii. Kaznodzieja posłużył się porównaniem z Wielkiego Piątku, kiedy w czasie przeniesienia Chrystusa do symbolicznego grobu wierni śpiewają: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud” tak samo dzisiaj, w czasie pogrzebu kapłana – mówił kaznodzieja – na usta cisną się słowa: „Odszedł pasterz nasz, co ukochał lud”. Śp. ks. prałat Marian Grzanka był pasterzem, który dbał o swoje owce – mówił kaznodzieja.
Na zakończenie Mszy św. słowa pożegnania wyraził dziekan dekanatu Tarnów-Zachód ks. Józef Kaczmarski, ks. Eugeniusz Habura – proboszcz ze Zdziarca oraz ks. Józef Dobosz przewodniczący Duszpasterstwa Ludzi Pracy w diecezji tarnowskiej, które postanowiło odznaczyć pośmiertnie ks. Mariana Grzankę medalem „Semper Fidelis”.

W drugim dniu, 8 stycznia odprawiona została Msza św. żałobna o godz. 1300, której przewodniczył i homilię wygłosił Biskup Tarnowski Wiktor Skworc. W czasie homilii powiedział m. in. „(…) W oktawie Bożego Narodzenia, w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki odszedł niespodziewanie, do wieczności, do Pana ks. prałat Marian Grzanka. Narodził się w tym dniu do życia wiecznego (…). Zanim jednak ks. Marian przeszedł z życia do życia był chłopcem, młodzieńcem, który po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie. Był diakonem, który 29 czerwca 1958 roku przyjął z rąk biskupa Pękali święcenia prezbiteratu (…). Po święceniach był kapłanem, który we współpracy z księżmi proboszczami troszczył się o życie duchowe parafian w Piwnicznej, Pilźnie i Brzesku. Był budowniczym kościoła w Niedomicach i pierwszym proboszczem tamtejszej parafialnej wspólnoty. Ten urząd pełnił tutaj w Mościcach przez 13 lat, aż do czasu przejścia na emeryturę. Służbę lokalnej wspólnocie łączył z posługą diecezjalnego duszpasterza ludzi pracy, z funkcją dziekana i diecezjalnej komisji sztuki kościelnej. Ale kiedy przeszedł na emeryturę nie przestał aktywnie pracować, budować diecezjalnego kościoła. Był zawsze dyspozycyjny, czego wyrazem były zastępstwa w 9 parafiach. Na prośbę biskupa podejmował z uśmiechem nawet trudne misje i mówił jak prorok <Oto ja, poślij mnie!>. Za tę dyspozycyjność, pracę pragnę ks. prałatowi dzisiaj w sposób szczególny dziękować. Dziękuję mu za jego otwartość i posłuszeństwo, które wyrażał w dyspozycyjności, w chętnym podejmowaniu wezwań duszpasterskich, w wypełnianiu zleconych mu obowiązków (…). Na zakończenie niech przemówi śp. ks. prałat, który zostawił nam duchowy testament. Zawiera on dziękczynienie Bogu, pasterzom Kościoła tarnowskiego, kapłanom i wiernym świeckim. <Przed tron Boży – pisał zmarły – zabieram bardzo miłe przeżycia pracy wikariuszowskiej w parafiach Piwniczna-Zdrój, Pilzno i Brzesko. Głęboką wdzięczność mam wobec ks. abpa Jerzego Ablewicza za zlecone obowiązki i zaufanie, za posłanie mnie do Niedomic, gdzie przyszło mi budować kościół, plebanię i organizować życie parafialne. Jestem wdzięczny ludziom w Niedomicach, którzy byli przy mnie i razem ze mną podejmowali trud budowania i wszelkiej pracy. Dziękuję parafii Matki Bożej Królowej Polski w Mościcach, gdzie wspólnie z kapłanami i życzliwymi ludźmi mogłem działać dla dobra parafii. Słowa wdzięczności kieruję do zakładów pracy, zwłaszcza Zakładów Azotowych, do związków zawodowych, do Solidarności, z którymi byłem złączony przez duszpasterstwo Ludzi Pracy(…)”. Po Eucharystii w imieniu wszystkich uczestników pogrzebu pożegnania Zmarłego Kapłana dokonali przedstawiciele parafii w Tarnowie-Mościcach. Odprowadzenia na miejsce wiecznego spoczynku dokonał proboszcz mościckiej wspólnoty parafialnej ks. Artur Ważny. W czasie ostatniej drogi śp. ks. Grzanki towarzyszyło ok. 100 kapłanów, związkowcy, poczty sztandarowe, „Solidarność” oraz rzesza wiernych.
Śp. ks. prałat Marian Grzanka pochowany został w kapłańskim grobowcu na cmentarzu komunalnym w Tarnowie-Mościcach. 

 

 

Opracował: Łukasz Bochenek

 

 


 

Sorry, this website uses features that your browser doesn’t support. Upgrade to a newer version of Firefox, Chrome, Safari, or Edge and you’ll be all set.