Dzięki uprzejmości Pana Marcina Guziakiewicza, otrzymaliśmy  materiały archiwalne związane z naszą miejscowością i postacią Pana Józefa Guziakiewicza.

Serdecznie zapraszamy do lektury.

Krótka biografia:
Urodził się 17 marca 1903 r. w Nisku. Był uczniem szkoły realnej w Tarnowie (obecnie III Liceum Ogólnokształcące). Jako ochotnik brał udział w wojnie Polsko-Bolszewickiej w szeregach Brygady Syberyjskiej. Po zwolnienu z wojska zdał maturę w 1921 r. i rozpoczął studia na Politechnice we Lwowie. Od 1929 r. pracował we Lwowie na kolei aż do wybuchu wojny. Po wojnie przeniósł sie do Opola, gdzie znów pracował na kolei, tam brał udział w odbudowie po zniszczeniach wojennych (m.in. budowa mostów  https://www.strzelce360.pl/artykul/9180,jak-guziakiewicz-odbudowal-mosty-w-fosowskiem-wysadzone-w-1945-roku). W 1948 przeniesiony został do Katowic (w 1952 r. został naczelnikiem DOKP Katowice) i tam pracował do 1969 r. Będąc na emeryturze w 1972 r. spisał Wspomnienia Kolejarza Drogowca. Zmarł 7 listopada 1975 r. w Katowicach.

Fragment tekstu ze wspomnień;

"Przed pójściem do wojska nam mówiono w szkole, że nauka nie rozpocznie się tak długo jak wszyscy nie wrócą z wojny, tymczasem nauka rozpoczęła się 1-szego września normalnie.
W szkole zgłosiłem się u dyrektora Karola Trochanowskiego, a ten kazał mnie iść do klasy. Klasę ostatnią t.j. siódmą rozpocząłem około 8 listopada, musiałem nadrobić zaległości z 2 miesięcy nauki, a w dniu 4 lipca 1921r mając 18 lat zdałem maturę z postępem  dobrym.
[...]
Uczęszczając do siódmej klasy szkoły realnej, udzielałem szereg lekcji z matematyki i geometrii wykreślnej. Między innymi uczyłem matematyki ucznia 3 klasy Stefana Garlickiego, syna dzierżawcy majątku ziemskiego z Niedomic, oddalonych o około 14 km od Tarnowa. Przed końcem roku jego matka zaproponowała mnie lekcje syna u siebie we dworze w okresie wakacji t.j. po zdaniu matury przeze mnie. Zgodziłem się na taką propozycję i spędzając lipiec i sierpień w Niedomicach uczyłem matematyki Stefana Garlickiego i jego ciotecznego brata, sierotę Jerzego Klejnowskiego. W okresie żniw nieco pomagałem przy żniwach. Ponieważ kończyły się wakacje, a ja z końcem września 1921r miałem wyjechać do Lwowa na politechnikę, to państwo Garliccy zaproponowali mnie pozostanie u nich przez wrzesień w Niedomicach. Przed moim wyjazdem do Lwowa, pani Garlicka powiedziała mnie, że ma kuzynkę we Lwowie, żonę profesora muzykologii Prof. Dr Chybińskiego. Napisała do niej list i powiedziała, że do czasu urządzenia się we Lwowie, będę mógł u nich zanocować. Pani Chybińska bardzo serdecznie mnie przyjęła i w najgorszych pierwszych dniach udzieliła mnie wielkiej pomocy, za co jeszcze dziś jestem jej wdzięczny."


skan oryginału;



 

 Józef Guziakiewicz absolwent szkoły realnej Tarnów w lipcu 1921r.

 


Chętnie opublikujemy wszystkie materiały archiwalne związane z Niedomicami. Zachęcamy do kontaktu : Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Sorry, this website uses features that your browser doesn’t support. Upgrade to a newer version of Firefox, Chrome, Safari, or Edge and you’ll be all set.